Site icon Swiat w kwiatach

Zioła w medycynie lekarskiej

zioła w medycynie lekarskiej

zioła w medycynie lekarskiej

Rate this post

Od tysięcy lat ludzkość stosuje zioła, a w ostatnich latach można zauważyć odrodzenie się zainteresowania tymi roślinami. Okazuje się, że naszym zanieczyszczonym i schorowanym organizmom zioła mogą równie dobrze, a czasem nawet lepiej pomóc w walce z licznymi chorobami, niż konwencjonalne leki. W XXI w. na powrót do łask wraca więc medycyna naturalna, a wraz z nią cudowne zioła i naturalne sole mineralne. Poznajmy zioła w medycynie lekarskiej!

Wielu zwolenników naukowych, medycznych rozwiązań, do różnorakich terapii ziołowych podchodzi oczywiście z dystansem, a nawet je neguje. Rośnie jednak rzesza ludzi, którzy coraz chętniej odnawiają swoje związki z naturą i sięgają po preparaty i herbatki ziołowe. Nie jest to dziwne, bowiem zioła są naturalne, zdrowe i czyste! Nie powodują z reguły skutków ubocznych takich, jak leki! Najpopularniejsze są napary i wywary, ale stosuje się też nalewki i oleje ziołowe, krople i wyciągi oraz granulaty, proszki i tabletki ziołowe. Z owoców i kwiatów niektórych roślin leczniczych robi się także powidła i soki (z mniszka lekarskiego wykonuje się nawet miód mniszkowy). Zioła w medycynie lekarskiej są obecnie wykorzystywane w wielu rożnych farmaceutykach!

Zioła w medycynie lekarskiej Zachodu.

Tradycja zbierania ziół i ziołolecznictwo znane są i praktykowane już od zarania dziejów, a prawdopodobnie od początków ludzkości. Obecnie wiadomo, że również zwierzęta leczą się zjadając różne rośliny, więc dlaczego nie miałby tego robić i cz powiek! To dlatego nasi przodkowie już dawno temu docenili dobroczynne walory pochodzące od natury. W dawnych czasach ludzie nie znali zresztą innych metod samoleczenia, jak zioła, naturalne minerały i źródlane wody. Musieli przecież jakoś sobie radzić z nękającymi ich pasożytami i chorobami.

Zdobywaną systematycznie wiedzę medyczną o ziołach, nasi przodkowie przekazywali sobie z pokolenia na pokolenie. Tak powstała praktyka i wieloletnie doświadczenia, przyczyniły się do powstania ogromnej bazy wiedzy na temat roślin leczniczych i naturalnego leczenia. Nazwano zresztą tę dziedzinę – medycyną naturalną, lub niekonwencjonalną. Poza medycyną, zioła i inne rośliny od dawien wykorzystywano także w kosmetyce oraz wierzeniach religijnych i czarach, a od średniowiecza także w alchemii, która zresztą doprowadziła do powstania pierwszych leków, które były na bazie ziół, soli mineralnych i związków chemicznych.

kolczaste pąki ostu wykorzystywane jako zioła w medycynie lekarskiej

Podobnie, jak w innych państwach, także i w Polsce ziołolecznictwo było znane i z powodzeniem stosowane od najdawniejszych wieków. Na naszym terenie jego największy rozwój nastąpił jednak dopiero w średniowieczu, kiedy zaczęli przybywać do nas zakonnicy z zachodu Europy, przywożąc nowoczesną na ówczesne czasy wiedzę o ziołolecznictwie oraz wiele nowych roślin, nieznanych w naszej strefie geograficznej.

Aktualnie zioła można zbierać samemu lub kupić je w postaci suszonej lub wyciągów, olejów i nalewek ziołowych oraz ziołowych suplementów diety. Obecnie Unia Europejska kładzie jednak ogromny nacisk na handel ziołami, jawnie dążąc do stopniowego zakazania ich zbierania, przetwarzania i sprzedaży. Cel tego działania jest aż nadto oczywisty, chodzi bowiem o jak największą kontrolę nad społeczeństwem, tak, by ludzie nie mogąc korzystać z leków naturalnych, mogli jedynie kupować chemicznie wytwarzane leki w aptekach. To czysty zysk i jeden z największych obecnie biznesów świata! Skoro podcina się w ten sposób skrzydła wielowiekowej tradycji zielarskiej i zmusza nas do kupowania wyłącznie czysto chemicznych farmaceutyków, warto pokusić się o naukę samodzielnej uprawy i zbioru ziół, także w naturze, czyli tych rosnących w stanie dzikim. Powinniśmy bowiem powrócić do korzeni ludzkości i na powrót zacząć żyć w myśl zasady, że Matka Natura najlepiej wie, co dla nas ludzi jest dobre i na dodatek szczodrze nam to ofiaruje! Korzystajmy więc z ziół!

świeże i suszone zioła stosowane w medycynie lekarskiej jako herbatki i napary

Zioła można w naszym kraju zbierać już od wczesnej wiosny, aż do późnej jesieni. Możemy to robić przy okazji wędrówek i spacerów, trzeba się tylko nauczyć jak należy rozpoznawać te rośliny, jak i kiedy je zbierać oraz konserwować, a także jak sporządzać z nich odpowiednie specyfiki (np. nalewki, napary, wywary). Niektóre rośliny lecznicze można też w ogóle spożywać na surowo (np. owoce poziomki leśnej i czarnej jagody), lub jako dodatek do potraw i sałatek (np. liście mniszka lekarskiego, czosnek). Stanowią wtedy nie tylko bardzo zdrowy i smaczny dodatek codziennej diety, ale również podnoszą walory naszych posiłków. Zioła w stanie dzikim znajdziemy przy tym dosłownie wszędzie, bowiem rosną zarówno w lasach i na polanach oraz łąkach, ale także i w naszych ogrodach. Możemy je również uprawiać. Choć jedni zachwalają że idealne są zioła uprawiane, to większość nadal uważa, że najlepsze i najbardziej aromatyczne są te rosnące na dziko. Zbierane w odpowiednio dzikich miejscach nie będą też zawierały żadnych sztucznych nawozów, pestycydów i innych zanieczyszczeń.

Zioła w medycynie lekarskiej Wschodu.

Medycyna wschodnia jest jeszcze bogatsza od naszej. W krajach Na Wschodu, a szczególnie w Chinach, medycyna konwencjonalna bardziej ufa i opiera się na lecznictwie naturalnym. Cos w tym musi być, bowiem żyje tam najwięcej ludzi, którzy przekroczyli 100 lat życia!

W medycynie Wschodu do leków ziołowych zalicza się jednak nie tylko same rośliny (w tym przyprawy), ale także niektóre gatunki grzybów oraz substancje pochodzenia mineralnego (np. różne sole mineralne) i zwierzęcego (np. zwierzęcą krew, jad pszczeli i jad żmij, sproszkowane perły i organy wewnętrzne zwierząt). Co dziwne, większość specyfików pochodzenia wschodniego ma też znacznie większą moc leczniczą, niż popularne europejskie preparaty ziołowe. Jednak, aby je móc stosować bezpiecznie, niezbędna jest odpowiednia wiedza i doświadczenie.

zioła krwawnika i dziurawca w moździerzu

Chińczycy są znani z bogatej wiedzy i praktyki medycznej już od tysiącleci. Praktykowali to zresztą dużo wcześniej, niż Europejczycy! Stanowiącą podstawę medycyny chińskiej wiedzą o ziołach i innych środkach leczniczych, zsumowano w II wieku w księdze znanej, jako „Kanon Materia Medica”, która do dzisiaj stanowi swoistą biblię ziołolecznictwa. Podstawą tej wiedzy, w każdej terapii chińskiej są: tzw. Teoria Pięciu Elementów oraz Teoria Przenikania się Vin i Vang. Chińscy lekarze i pacjenci wierzą przy tym, że zioła mają moc przywracania właściwej równowagi pomiędzy tymi siłami. W Chinach dzieli się też zioła ze względu na ich właściwości, na cztery oddzielne grupy: zioła silnie oziębiające, oziębiające, rozgrzewające i silnie rozgrzewające. Sfera Vin obejmuje zimno i chłód, natomiast Vang – ciepło i gorąco. W związku z tym, efekt i właściwości lecznicze każdego zioła są rozumiane, jako zimne, chłodne, ciepłe lub wręcz gorące.

Zioła zaliczane do tzw. zimnych, to np. mięta, eukaliptus, kwiat wiciokrzewu. Stosuje się je w chorobach związanych ze stanem gorąca. Natomiast zioła ciepłe (np. imbir) stosuje się w chorobach zimna. Jak jednak wiadomo, w praktyce u chorych występują zwykle po trochu wszystkie, a więc mieszane objawy zimna i różnych natężeń ciepła oraz gorąca.

susz z ziół i olejek

Tylko doświadczony lekarz może więc odpowiednio umiejętnie dobrać leki ziołowe w danym przypadku chorobowym. Nieodpowiednie zastosowanie ziół może bowiem niebezpiecznie nasilić objawy choroby, a w ostateczności nawet zatruć chorego! To właśnie dlatego medycyna zachodnia nie poszła tak otwartą drogą, jak medycyna wschodnia.

Poza kwestią „temperatury” ziół, w medycynie chińskiej bardzo ważny jest też ich smak. Na tej podstawie tamtejsi lekarze uważają, że: smak kwaśny ma działanie ściągające, gorzki obniża gorączkę i oczyszcza jelita, słony oczyszcza i udrażnia jelita, a słodki działa tonizująco i wzmacniająco oraz przywraca równowagę układowi immunologicznemu, trawiennemu i oddechowemu. Natomiast smak ostry aktywizuje działanie meridianów (ważnych punktów energetycznych w organizmie) i narządów, a także wzmaga krążenie energii w całym organizmie i pobudza procesy metaboliczne.

zioła w medycynie lekarskiej

UWAGA! Zioła są wspaniałe, jednak nie wszechmocne! Naukowcy wyizolowali co prawda już z bardzo wielu roślin ich substancje czynne, odpowiedzialne za korzystne działanie danego preparatu ziołowego. Standardowo przeprowadza się też wiele różnorodnych badań, dotyczących m.in. działania leczniczego tych substancji. Jednak okazuje się, że skuteczność została jak na razie udowodniona tylko w stosunku do większej części z tych roślin, ale nie wszystkich! Na przykład, wyniki badań klinicznych dotyczące działania wyciągu z jeżówki, w celu zapobiegania i leczenia wirusowych chorób górnych dróg oddechowych u dzieci i dorosłych, nie okazały się jak dotąd jednoznaczne. Trzeba ponadto pamiętać, że przebadane pozytywnie zioła mają dużą skuteczność, to w medycynie Zachodu, w wielu przypadkach i tak są one stosowane wyłącznie, jako środki pomocnicze innych leków. Terapie alternatywne z ich użyciem, zamiast leków konwencjonalnych, nadal są bardzo krytykowane w świecie naszym medycznym. Jedynie medycyna Wschodu traktuje te kwestię inaczej! Jeśli więc chcemy stosować jakiś preparat ziołowy, to w przynajmniej w przypadku tych mniej znanych warto najpierw zapytać lekarza lub farmaceutę, czy nie zaszkodzi nam i czy nie będzie wchodził w interakcję z innymi medykamentami, które przyjmujesz. Zioła bowiem – tak jak leki syntetyczne – mogą mieć wpływ na inne lekami, jeśli akurat jakieś zażywamy (np. stale przy cukrzycy lub nadciśnieniu). Suplement ziołowy może wtedy potęgować lub zmniejszać działanie specyfików ziołowych. Trzeba ponadto sprawdzać, kto nie może zażywać danych ziół i preparatów robionych na ich bazie (np. małe dzieci, kobiety w ciąży i karmiące).

Exit mobile version